Pozostałe

Psychoterapia indywidualna w leczeniu schizofrenii

Kingdon i Turkington (1994) szczegółowo opisali znakomite metody wyrastające z terapii poznawczo-behawioralnej oraz omówili rezultaty badań dowodzących ich skuteczności. Znaczna część ich koncepcji ma wiele punktów stycznych z terapią podtrzymującą o charakterze dynamicznym. Kingdon i Turkington w swoim modelu rozpoznają słabości pacjenta i wzmacniają funkcje ego. Omawiając omamy warto na przykład przeanalizować ich idiosynkratyczne właściwości. Możemy zapytać o to, „czy ktoś inny również słyszy te głosy” i jakie, zdaniem pacjenta, jest ich źródło. W pracy nad urojeniami możemy taktownie zapytać, czy da się jakoś inaczej wyjaśnić genezę zjawisk, w które pacjent wierzy. Czy istnieje możliwość, że pacjent traktuje coś zbyt osobiście lub przypisuje innym ludziom określone intencje? Warto przeanalizować logiczne wnioski. Jeśli na przykład pacjent wierzy, że ma w mózgu mikroprocesor, to terapeuta może zapytać, w jaki sposób ów mikroprocesor jest zasilany. Ogólnie rzecz ujmując, należy akceptować doznania pacjenta i wytworzyć pozytywną atmosferę, w której pacjent będzie skłonny do analizy i krytycznego przemyślenia różnych możliwości.